Support zagrała kapela o wdzięcznej nazwie Traffic Junky z Olsztyna (z tego co się doczytałam grali jako saport Kwasów już po raz drugi, całkiem zresztą zasłużenie). Grali fajnie, energicznie, w większości covery, ale naprawdę warci są uwagi i będę ich obserwować. No i niewątpliwym atutem jest wokalista z mega głosem!!! Na stronie last.fm można pobrać ich demo za darmo (http://www.lastfm.pl/music/Traffic+Junky/Demo+2013).
Czas na główną atrakcję wieczoru. Acidzi jak już napisałam wcześniej byli przezajebiści, dali czadu, grali wszystkie moje ulubione numery. Brak mi słów ;) Dodatkowo kiedy ostatni raz ich widziałam grali ze śp. Olassem, więc byłam ciekawa nowego członka zespołu, jak się sprawuje na lajf. Nie zawiodłam się, chociaż naprawdę nie chciało mi się wczoraj wychodzić z domu. Titus i jego zacny akcent poprawili mi humor i dodali energii tyle, że od rana chodzę z bananem na twarzy. Dobrze, że poszłam i nie muszę żałować straty tak dobrego eventu!
Chciałam napisać pełną recenzję z koncertu i dodatkowo okrasić ją cudownymi zdjęciami, ale jestem blondynką i na imprezę zabrałam jedynie telefon i na zdjęciach widać całe NIC. Także recenzji niet i zdjęć niet, ale notka inicjująca jest.
A.
wypelzaj z domu czesciej ;) (fajne!)
OdpowiedzUsuńsuper! idąc dalej tym metalowym tropem, mam nadzieję, że pojawi się recka z koncertu Behemotha 02.10.14 autorstwa Julii ;)
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak sytuacja się rozwinie, ale jak tak jak planuję, to takich recek może być więcej ;) a na behemotha to może i ja się przyturlam?
Usuń